poniedziałek, 28 marca 2011

Pogrzebany (2010) - Rodrigo Cortés

Pracownik amerykańskiej firmy transportowej Paul Conroy(Ryan Reynolds) pracuje w Iraku. Jego konwój zostaje zaatakowany przez irakijskich rebeliantów. Tylko On przeżył atak. Jednak gdy odzyskuje przytomność zdaje sobie sprawę, iż znajduje się w drewnianej skrzyni zakopanej pod ziemią. Wypsażony jedynie w zapalniczkę oraz telefon komórkowy próbuje walczyć o życie. Zaczyna się gra z czasem....

Ciekawy pomysł na film. Występuje jeden aktor, mamy właściwie tylko jeden plan ( środek trumny). Niestety po bardzo obiecującym początku jest coraz to gorzej. Ale warto pomęczyć się czekając na zakończenie, które jest bardzo zaskakujące i dramatyczne. Właściwie to zakończenie jest największym pozytywem tego filmu, poza oczywiście oryginalnym pomysłem i samym Reynoldsem, którego pierwszy raz widze w dramatycznej roli, w której bardzo dobrze sobie poradził.

Ocena...5/10



niedziela, 27 marca 2011

Conviction (2010) - Tony Goldwyn

Kenny i  Betty Anne ( w tych rolach Hilary Swank i Sam Rockwell) są rodzeństwem. Wychowywani w patologicznej rodzinie mieli tylko siebie. Kenny trafia do aresztu jako podejrzany o morderstwo. Wkrótce sąd uznaje go winnym i skazuje za dożywocie. Jedyną osobą, która wierzy w jego niewinność jest jego siostra. Niestety nie stać jej na wynajęcie prawnika więc sama postanawia poświecić się nauce, zdobyć uprawnienia prawnika i zająć się obroną swego brata. Jednak jest to długa i nieraz wyboista droga, która może nie mieć końca....

Historia opowiedziana w filmie jest oparta na autentycznych wydarzeniach. Interesujące jest to, co jesteśmy w stanie zrobić dla kogoś nam bliskiego?  Czy naprawde jesteśmy w stanie poświęcić się tak dla kogoś czy tylko nam się tak wydaje? Łatwo jest powiedzieć jednak do czynów jeszcze  daleko. W tej opowieści urzekło mnie to, że Betty Anne nawet  przez chwilę nie zwątpiła w szczerosć swego brata, że od samego początku była pewna tego co chce zrobić i była w stanie poświęcić wiele (kluczowych) lat swego życia uparcie dążąc do celu. To jest prawdziwa więź. Film bardzo wzruszający, szacunek dla Sama Rockwella za świetną rolę. To trzeba zobaczyć samemu i zastanowić się,  jak My byśmy postąpili ?  Czy byłoby Nas na coś takiego aby walczyć o swoją rodzinę?


Ocena...7,5/10

poniedziałek, 21 marca 2011

Wysokie obcasy (1991) - Pedro Almodovar

"Wysokie obcasy" to czwarty film Almodovara jaki oglądałem. Co do samego Almodovara to ktoś kiedyś powiedział, że albo się go kocha i podziwia albo nienawidzi. Zdecydowanie słuszne to stwierdzenie. Ja na szczęście polubiłem jego filmy i podziwiam go ze wszechmiar. Dlaczego tak jest to trzeba zobaczyć i samemu ocenić.

Matka Rebeki jest cenioną i znaną aktorką. Gdy Rebeka jest jeszcze dzieckiem matka opuszcza ją i wyjezdża do Meksyka, z którego wraca po piętnastu latach. Po latach wiele się zmieniło. Mięzy innymi to, że Rebeka jest teraz żoną Manuela, byłego kochanka swojej matki, który nadal coś do niej czuje. Nagle Manuel zostaje zastzrelony, a Rebeka trafia do więzienia. 

Filmy Almodovara są przepełnione erotyzmem. Wiele jego bohaterów to osoby mające problemy ze swoją płcią czy też seksualnością. O co chodzi? O to iż w jego filmach ( przynajmniej w tych, które dotychczas widziałem) główne role to transwestyci. Reżyser nie ukazuje ich jako zboczonych pederastów czy pedofilów lecz jako zwykłych ludzi, którzy mają swoje rodziny, dzieci a obok tego mają problem, który przeszkadza każdemu z wyjątkiem ich samych. "Wysokie obcasy" w porównianiu do innych obrazów Almodovara uważąm za film słaby. Brakuje mi w tym filmie wyraźnego szokującego motywu, który nadaje filmowi totalnego dramatyzmu badź diametralnego zwrotu akcji ( ja osobiście nazywam to "pier******cie"), jak zwykle bywało w jego filmac. Jednak polecam i zachęcam bo takie filmy trzeba zobaczyć...

Ocena...7/10


wtorek, 8 marca 2011

The Fighter (2010) - David O. Russell

Kolejny film Davida Russela to biograficzna historia boksera Micky'ego Warda. Jest to opowieść o dwóch braciach (przyrodnich, stąd różne nazwiska), których największą psają staje się boks. Starszy z braci, Dicky Eklund(Christian Bale), który również był bokserem, jest nazywany "dumą Lowell(czyli małego miasteczka skąd obaj pochodzil". A przydomek ten stąd, że jako bokser posłał na deski wielkiego Sugara Raya Leonarda. Ostatecznie walkę przegrał jednak stał się sławą w swoim miasteczku. Dicky z boksera staje się narkomanem, traci szansę na wielką karierę. Próbuje nadrobić to trenując swego młodszego brata Mikcy'ego (Mark Wahlberg). Razem próbują wejsć na szczyt, którym ma być  zdobycie mistrzostwa świata. Jednak nie wszystko jest takie proste w takim misteczku jak Lowell.

Pomimo tego, że jest to film opowiadający o bokserze bardzo mało jest tutaj scen walk na ringu, i za to chwała. To po pierwsze, a po drugie,  to jestem pełen podziwu na Christiana Bale'a. Naprawde zasłuż na te nagrody, które za tę rolę otrzymał. Dzięki niemu ten film nabiera kolorytu. Raz jest to dramat, raz komedia ( uśmiałem się więcej niż na niejednej durnej komedii), raz film o boksie. Postać Dicky'ego wysuwa się na pierwszy plan i to zdecydowanie. Można powiedzieć, że jest to film o tym jak można sobie zniszczyć życie przez narkotyki z historią boksera w tle. W ogóle aktorstwo stoi na bardzo wysokim poziomnie w tym filmie, poza jednym wyjątkiem.... a chodzi tu o Wahlberga oczywiście. Ale jego zadaniem było dobrze się po ringu ruszać i wyglądać jak bokser i to mu się udało. Film warto zobaczyć choćby dla samego Bale'a, który wiele poświecił dla tej roli. To widać. Historia jest bardzo symapatyczna, z happy endem oczywiście.  Fajna rozrywka na wieczór. 


Ocena....7/10