środa, 4 maja 2011

Kalifornia (1993) - Dominic Sena

Brian Kessler (David Duchovny) pisze książke na temat seryjnych morderców. Aby dokładnie opisać morderstwa oraz wczuć się w role morderców postanawia wyruszyć w podróż do Kaliforni zwiedzając po drodze miejsca zbrodni. Pomaga mu w tym jego dziewczyna a zarazem fotograf Carrie (Michelle Forbes). Podczas planowania podróży doszli do wniosku, że nie wystarczy im pieniędzy aby dotrzeć do Kalifornii. Postanawiają więc wywiesić ogłoszenie, w którym poszukują chętnych na podróż, aby zminimalizować koszta paliwa. Zgłąsza się Early wraz ze swoją dziewczyną Adele (Brad Pitt i Juliette Lewis). Z czasem odkrywają, żę Early jest psychopatycznym mordercą.

Po obejrzeniu filmu miałem nadzieje, że może jest to autentyczna historia. Jednak nie jest. I to wbiło gwóźdź to trumny tego filmu. Bardzo obiecujący początek. Analizowanie umysłów morderców przez Briana nawet mnie zaciekawiła jednak film skończył się gdy wszyscy wsiedli do samochodu i wyruszyli w podróż. Psychopatyczny morderca, którego gra Pitt chwilami nie straszy a śmieszy. Byłoby zdecydowanie lepiej gdyby był opanowany, zimny, cichy i  rozważny i nie robił wokół siebie szumu. Wtedy mógłby wzbudzić we mnie jakiś podziw, a tak to po prostu kretyn z pistoletem. Historia z interesującej zamienia się w rutynowy thriller ze standardowym,  zakończeniem. Jedyny plus tego filmu to Juliette Lewis, która zagrała fantastycznie. Z mojej strony to tyle.


Ocena...2,5/10

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz